Lista aktualności Lista aktualności

Zajęcza miłość

Niezwykłe zdarzenie miało miejsce na drodze łączącej Bobrowniki z Czernikowem.

Zając wiernie czuwał nad ciałem swojej towarzyszki, która najprawdopodobniej wskutek kolizji z samochodem, padła martwa na drodze.


Ten niezwykły widok ujrzał 5 kwietnia 2014 roku jeden z pracowników Nadleśnictwa.


Zając był zapewne w szoku, nie zareagował na podjeżdżające auto, otwierane drzwi. Co pewien czas obwąchiwał i szturchał skokami (łapką) ciało martwego zwierzęcia.


Godzinę później od zdarzenia, inny pracownik Nadleśnictwa potwierdził w tym miejscu, tę samą sytuację: widok zająca unieruchomionego „żałobą" po stracie partnerki.


Dziwi fakt tak dozgonnej „zajęczej miłości" gdyż gatunek ten nie jest monogamiczny. Właśnie trwają kolejne parkoty (gody) u zajęcy (od połowy stycznia lub początku lutego do sierpnia). W okresie parkotów za jedną samicą biega często kilka samców. Rocznie jedna samica może dać przy sprzyjających okolicznościach 8-10 młodych w 2-4 miotach, ale znaczna część z nich ginie w wyniku wielu niesprzyjających czynników.


Czy zwierzęta cierpią po stracie towarzysza?


- Zachowanie zająca może być wyrazem niepewności i zagubienia w odmiennej sytuacji. Gody to czas burzy hormonów, zwierzęta potrafią zatracić instynkt strachu i samozachowawania. – mówi Jerzy Pieczewski, Inżynier Nadzoru Obrębu Dobrzejewice zajmujący się sprawami łowiectwa w Nadleśnictwie.